Prażone migdały

migdaly-32

Święta minęły, Nowy Rok nastał, a wraz z nim czas zabaw karnawałowych – przynajmniej na kontynencie, bo w Irlandii zaczyna się czas zgryzoty i liczenia wydanych pieniędzy, a tu już wypadałoby bukować wakacje…

Jako para opierająca się nadmiernemu konsumpcjonizmowi weszliśmy w nowy rok bez strat finansowych. W salonie stoi jedyna choinka w całym domu, nie obżarliśmy się jak wygłodzone wieprzki, ilość prezentów była niedostateczna, by zarwać nam podłogę (lub chociaż zostawić na niej odcisk)… Nie wybieramy się na poświąteczną dietę, ani na poświąteczny odwyk. Nie obmyślamy, które prezenty można by zwrócić do sklepu, żeby dociągnąć do końca miesiąca. Po prostu nie szaleliśmy, bo po co szaleć, by później w każdym momencie świąt widzieć przed oczami pustki w portfelu lub obudzić się po świętach z wyrzutami sumienia. Można świętować pięknie, radośnie i rozsądnie. Tak żeby sił starczyło na cały karnawał!

Karnawał to przyjęcia, a przyjęcia to przekąski. Nie jestem fanką ciężkich majonezowych sałatek zrobionych z puszkowanych warzyw, za to uwielbiam wszelkiej maści miniaturowe kanapeczki, tartaletki, paszteciki i przegryzki. Wszystko znajdziemy gotowe na półkach, w lodówkach i zamrażarkach sklepowych, ale każdy wie, że nie ma jak domowe przysmaki.

migdaly-33

Takimi prażonymi migdałami zachwyci się każdy, a szczególnie ci, którzy już nie mogą patrzeć na puszki solonych orzeszków ziemnych. Prażone migdały również można kupić, ale podobnie jak orzeszki ziemne, pokryte są dokładnie miałką solą, wręcz są w niej skąpane. Zrobienie ich samodzielnie nie wymaga żadnych umiejętności, a przekąska z nich wyborna. Nie tylko na imprezy, bo świetnie sprawdzą się w pracy jako dodatek do drugiego śniadania, a mnie potrzebne były do nadziania kaczki. Zrobiłam ich od razu więcej, żeby ucieszyć rodzinkę. Króliczka zakochała się w nich od pierwszego gryza i już poprosiła o kolejną porcję. Też będziecie chcieli!

migdaly-39

PRAŻONE MIGDAŁY

  • opakowanie migdałów (niełuskanych)
  • sól gruboziarnista
  • oliwa

Piekarnik nagrzewamy do 180°C. Migdały wysypujemy na blachę do pieczenia, rozprowadzamy tak, by leżały jedną warstwą. Pieczemy ok. 10-15 minut (aż orzechowy aromat zacznie wydobywać się z piekarnika). Odstawiamy na 20 minut. Skrapiamy oliwą, a następnie dłonią mieszamy migdały by były równo obtoczone. Posypujemy niewielką ilością soli gruboziarnistej.

migdaly-34

(przepis z bloga Elana’s Pantry)

3 thoughts on “Prażone migdały

Add yours

  1. Dobrym pomysłem jest przygotowanie gorącej soli z solą rozpuszczoną do oporu (odrobina wody wystarczy) i wymieszanie z migdałami zaraz po wyjęciu z piekarnika. Potem tak jak w Twoim przepisie, tylko już nie solimy. Po odparowaniu migdały pokryje lekki słony nalot. Palce lizać! Pozdrowionka z Polski

    Liked by 1 person

Leave a comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑