Grzybowe kaszotto z buraczkami

Ostatni tydzień postnej, Króliczkowej tortury czas zacząć. Po pięciu tygodniach bezmięsnych obiadów największą korzyścią są oszczędności na wydatkach spożywczych, które niestety upłynniły się w cukierniach. Takiej ilości pączków i ciastek francuskich w tak krótkim czasie już dawno nie pochłonęłam, więc w bilansie końcowym jestem jednak na minusie. Samymi warzywami się jednak człowiek nie naje, a potem węszy, czym by popchnąć lichy obiadek. I jak na złość słodkości garną się same do gęby…

Pewnie dlatego na tylu blogach wegetariańskich roi się od słodyczy. Słodkie owsianki, jaglanki i inne papki na śniadanie, potem słodkie batony wieloziarniste na drugie śniadanie, obiad warzywny ze słodkim deserem (lub, o zgrozo, słodki obiad), a następnie pudding chia na podwieczorek i jakiś domowy dżem na kolacyjkę. Zaczynam podejrzewać, że wegetarianizm dla niektórych jest po prostu dobrą wymówką, by pofolgować sobie w miłości do ciast i ciasteczek.

Nie mogę się już doczekać obiadu z porcją mięsa, żeby po prostu nie czuć się głodną po godzinie od wstania od stołu. Zastanawiam się tylko na co mój organizm leniwca wydatkuje tyle energii, że nie wystarcza mu miska zieleniny. Internet podpowiada, że to mózg jest największym żarłokiem, a że w mojej biednej głowie rzeczywiście kotłuje się jak przed drzwiami marketów w czarny piątek, to może to i prawda.

Natomiast muszę przyznać, że warzywne dania są naprawdę smaczne i łatwe w przygotowaniu. Co prawda trochę trzeba się nakroić, naszatkować, ale już samo gotowanie jest proste i nie wymaga wielkich umiejętności. Do tego potrawy są niezwykle kolorowe i różnorodne. Przy jarskich daniach więcej się eksperymentuje niż przy mięsnych, gdzie królują sprawdzone, lubiane przez całą rodzinę przepisy. Myślę, że po tym przymusowym poście nic się nie zmieni i nadal będziemy mieć meat-free Mondays (choć niekoniecznie będą to poniedziałki) i rybne piątki. I na pewno nie raz jeszcze ugotuję grzybowe kaszotto.

GRZYBOWE KASZOTTO Z BURACZKAMI

Kaszotto:

• 250 g brązowych pieczarek
• 250 g pieczarek Portobello
• 20 g suszonych prawdziwków
• 600 ml gorącej wody
• 200 g kaszy jęczmiennej lub gryczanej
• 150 ml białego wina
• 1 malutka cebula
• 3 ząbki czosnku
• 2 listki laurowe
• 3 łyżki masła
• sól
• świeżo zmielony pieprz
• odrobina koperku do przybrania

Buraczki:

• 200 g ugotowanych i obranych buraczków
• 100 ml crème fraîche
• 1 łyżka ostrego chrzanu
• spora garść posiekanego koperku
• sok z ½ cytryny
• szczypta cukru
• sól
• świeżo zmielony pieprz

Suszone prawdziwki wkładamy do rondelka, zalewamy gorącą wodą i odstawiamy pod przykryciem na godzinę.

Buraczki ścieramy na grubych oczkach tarki, a następnie przekładamy do miski. Dodajemy śmietanę, chrzan, sok z ½ cytryny oraz posiekamy koperek. Dokładnie mieszamy, po czym przyprawiamy szczyptą cukru oraz solą i pieprzem. Sałatkę odstawiamy na bok.

Pieczarki oczyszczamy i kroimy w plasterki. Cebulę obieramy i drobno siekamy. Obrany czosnek przeciskamy przez praskę. Prawdziwki wyjmujemy łyżką cedzakową i kroimy na kawałki.

W rondlu rozgrzewamy łyżkę masła na średnim ogniu. Wsypujemy cebulę i doprawiamy odrobiną soli, następnie przesmażamy kilka minut, mieszając, aż cebula zmięknie. Dodajemy czosnek oraz liście laurowe, smażymy jeszcze minutę. Wsypujemy następnie kaszę, mieszamy, by obtoczyła się w maśle i wlewamy wino. Gdy wino niemal zupełnie odparuje, wlewamy chochlę wody spod prawdziwków i mieszamy, aż niemal się cała wchłonie. Dodajemy kolejno porcjami wodę spod grzybów, mieszamy regularnie, aż kasza się ugotuje i płyn niemal w całości sie wchłonie (ok. 20 minut).

W międzyczasie na dużej patelni rozgrzewamy na mocnym ogniu pozostałe masło, wsypujemy wszystkie grzyby i smażymy, aż odparuje większość puszczonej przez nie wody, a same grzyby zbrązowieją.

Usmażone grzyby wyjmujemy łyżką cedzakową i mieszamy z kaszą. Kaszotto podajemy z buraczkami przybrane koperkiem.

(przepis z drobnymi zmianami wg „Good Food” September 2016)