Aromatyczne casserole z kurczaka i soczewicy

casserole-013

Kolejne… danie jednogarnkowe! Jeszcze nie zaczyna się robić nudno, ale już przewidywalnie… Prawda jest taka, że przy pałętającym się między nogami maluchu, który uparcie domaga się wspólnego oglądania po raz setny jednej z sześciu ulubionych książeczek z obrazkami, najlepiej sprawdzają się dwa rodzaje dań. Dania ekspresowe jak ten makaron z sosem orzechowym albo makaron z kukurydzą oraz dania jednogarnkowe, które wstawia się do piekarnika pod przykryciem i można na półtorej godziny o nich zapomnieć. Dania te mają jeszcze tę zaletę, że trochę makaronu lub ryżu można nałożyć dziecku do miseczki i posadzić niesfornego malca z rodziną przy stole. Manewrowanie widelcem powinno go zająć, a do tego będzie cały przeszczęśliwy, że je wreszcie samodzielnie (choć większość wyląduje w najlepszym razie w śliniaku) i do tego wszyscy się cieszą, że tak pięknie nabrudził.

Dzisiejsze casserole jest bardzo łatwe w przygotowaniu i do tego jest w nim kilka moich ulubionych składników. Przede wszystkim chorizo – kupuję chorizo, które wcale nie jest specjalnie drogie, a do tego zrobione jest z 4 naturalnych składników. Warto czytać etykietki, bo często cena nie jest wyznacznikiem jakości. Najdroższe chorizo w naszym sklepie zawiera tyle dodatków, polepszaczy i konserwantów, że trudno uwierzyć, że to jeszcze kiełbasa. Drugi ulubiony składnik to pomidory – o tej porze roku (a w Irlandii to właściwie przez cały rok) są to puszkowane pomidory. Też warto poszukać, popróbować różnych, bo wiele dostępnych na rynku jest okropnie kwaśnych, przez które potem trzeba mocno dosładzać potrawę. Ostatnie na liście ulubionych składników są przyprawy – aromatyczne przyprawy ze Wschodu napełniają kuchnię (a w przypadku kuchni „open-space” – również cały dom) orientalnymi zapachami. Gdy tak pachnie w kuchni Króliczka za nic w świecie nie da się wyprawić do swoje pokoju.  –Uwielbiam, kiedy mama gotuje! Nie wiem, co to będzie, ale będzie pyszne! – takie wyznania to gwarancja na bezkarne pałętanie się wraz z młodszym bratem i domaganie się grania w jedną z licznych gier jej pomysłu z baaardzo elastycznym regulaminem…

casserole-012

AROMATYCZNE CASSEROLE Z KURCZAKA I SOCZEWICY

  • 4 piersi z kurczaka (bez skóry)
  • 100 g chorizo
  • 50 g czerwonej soczewicy
  • 1 cebula
  • 1 puszka pomidorów (400 g)
  • 100 g suszonych moreli
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 laska cynamonu
  • 1 łyżka mielonej kolendry
  • 1 łyżka mielonego kminu rzymskiego
  • 1 łyżeczka mielonej papryki
  • 2 łyżki oliwy
  • 200 ml wody
  • garść płatków migdałowych i garść posiekanej natki pietruszki do przybrania
  • ryż

Czosnek obieramy i rozgniatamy, wkładamy do dużej miski wraz z mieloną kolendrą, kminem i papryką. Kurczaka kroimy w kostkę, dodajemy do miski z przyprawami, dokładnie go nimi nacierając. Miskę przykrywamy i wstawiamy na godzinę do lodówki, aby mięso się zamarynowało.

Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Z chorizo zdejmujemy osłonkę i kroimy w plasterki. Kroimy w kostkę suszone morele. Płatki migdałowe prażymy na suchej patelni, aż delikatnie zbrązowieją.

Piekarnik nagrzewamy do 160°C (z termoobiegiem). W naczyniu na casserole rozgrzewamy oliwę na średnim ogniu. Dodajemy cebulę i chorizo, gotujemy razem przez 10 minut. Wlewamy pomidory, dodajemy soczewicę (przebraną i wypłukaną), morele oraz laskę cynamonu. Dodajemy kurczaka i zalewamy wodą, mieszamy wszystko razem. Przykrywamy naczynie i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Gotujemy ok. 1 ½ h.

W międzyczasie gotujemy ryż. Casserole podajemy z ryżem, posypane posiekaną natką pietruszki (lub świeżą kolendrą albo miętą) oraz prażonymi migdałami.

casserole-011
(przepis wg „Taste Ireland”, Annual 2014/2015)


Nasiona roślin strączkowych na talerzu
Nasiona roślin strączkowych na talerzu

Leave a comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑