Co prawda Wielkanoc już za nami, ale wolę zapisać (także dla siebie samej) instrukcje barwienia jaj bez kupnych tabletek i żeli koloryzujących, bo w przyszłym roku mogłoby mi to umknąć.
W moim rodzinnym domu jajka barwiło jedynie w łupinach cebuli, ewentualnie kilka próbowano ozdobić chemicznymi barwnikami. Ceglane jajka z wywaru cebulowego zawsze się udały, natomiast z tymi kupnymi barwnikami bywało różnie. Nie zawsze kolor się udał, często spływał i brudził wszystko wokół (np. kiełbasę w koszyczku na zielono…), a kiedy udało się osiągnąć zamierzony efekt, nikt nie miał odwagi tego jajka zjeść.
W moim domu też celowaliśmy tylko w cebulę. Od niedawna Króliczka przywozi jajka od kur, które mieszkają po sąsiedzku z końmi, na których uczy się jeździć. Wśród tych kur jest kilka białych, które dają właśnie idealne do barwienia białe jaja. Rzadko spotykam białe jaja „0” lub „1”, bo Leghorny są głównie hodowane na wielkich fermach, więc okazji kupienia kilku białych jajek od podwórzowych kur nie mogłam zmarnować.
Króliczka miała przykazane wyzbierać jak najwięcej białych jajek (kupując od gospodarza, można sobie wybierać). Wróciła podekscytowana: – Mamo! A niektóre jajka są jeszcze ciepłe! Dopiero co zniesione przez kurkę! Naprawdę, pokażę Ci które…, dotknij, no dotknij! Jej ekscytacja jeszcze przybrała na sile, gdy powiedziałam, że teraz z tych białych jajek zrobię niebieskie. Nie uwierzyła, Mąż również patrzył sceptycznie, ale nie oponował. Takiego efektu się nie spodziewał i trochę zazdrośnie spojrzał, gdy Króliczka podskakiwała w kuchni, piszcząc: – Mummy, you are the best! Szczególnie, że do tego roku On był Mistrzem Barwienia Jajek. Jego cebulowe jajka przegrały z moimi kapuścianymi.
PRZYGOTOWANIE JAJEK
Zanim zaczniemy jajka barwić, musimy je dokładnie wyczyścić. Jajka prosto z kurnika trzeba przetrzeć twardą stroną nieużywanego zmywaka lub szczotką do jaj, by usunąć poprzyklejany do nich brud (nie wszystkie kury to czyścioszki), a następnie umyć pod bieżącą wodą.
BURGUNDOWE JAJKA
1 garść łupin z czerwonej cebuli i 2 garści łupin z białej cebuli wkładamy do rondla wraz z jajkami (beżowymi/brązowymi), zalewamy wodą – jajka muszą być przykryte. Jajka powinny leżeć na łupinach i być nimi przykryte, nie powinny się stykać nawzajem. Stawiamy na małym ogniu, gotujemy ok. 20 minut. Do ewentualnego obracania jajek używamy drewnianej łyżki (żeby nie zarysować). Odstawiamy rondel wraz z jajkami od ostygnięcia. Jaja po wyjęciu delikatnie osuszamy (bez tarcia).
ŻÓŁTE JAJKA
2-3 łyżki kurkumy zalewamy w rondelku ½ litra wody. Pomału, ale dokładnie mieszamy. Wkładamy surowe jajka (białe ufarbują się na kanarkowy kolor, beżowe na jasnopomarańczowy, a brązowe wyjdą w kolorze ochry). Wlewamy 1 łyżkę octu. Stawiamy na kuchence na średnim ogniu i gotujemy ok. 30 minut. Zdejmujemy z palnika i odstawiamy na kilka godzin (aż do uzyskania odpowiedniego koloru, u mnie czekały ok. 4 godzin). Po wyjęciu bardzo delikatnie osuszamy ręcznikiem papierowym, nie trzemy!
NIEBIESKIE JAJKA
¼ główki kapusty czerwonej kroimy na mniejsze kawałki. Wkładamy do rondla i zalewamy szklanką wody. Wlewamy 1 łyżkę octu i gotujemy wywar przez ok. 30 minut. Wywar odcedzamy, wlewamy do mniejszego rondelka, wkładamy białe jajka i gotujemy ok. 10 minut. Jeśli trzeba, dolewamy wodę, by przykryć jajka. Odstawiamy na kilka godzin. Jajka początkowo uzyskają bladoniebieski kolor (jak kacze), dopiero po ok. 4 godzinach będą naprawdę niebieskie. Osuszamy je delikatnie ręcznikiem (nie trzemy).
Znałam tylko przepis z cebulą. Całe życie człowiek się uczy 🙂
LikeLiked by 1 person
Mnie się nigdy nie chciało bawić w farbowanie i zostawiałam to Mężowi. Gdyby nie to, że Malutka uparła się kupować w stadninie białe jajka, to pewnie nadal mielibyśmy tylko cebulowe 😀
LikeLike
Te niebieskie są obłędne!! ❤
LikeLiked by 1 person
Całkiem smerfne 🙂
LikeLiked by 1 person
U mnie też w domu barwiło i nadal barwi jajka na Wielkanoc w cebuli 🙂
LikeLiked by 1 person
A ja próbowałam w tym roku ale nie poszło mi 😦 Nie miałam białych jajek więc użyłam normalnych,kolory w ogóle nie złapały. Może podejmę próbę w przyszłym roku,za to Twoje piękne.
LikeLiked by 1 person
Przykro mi, że Ci nie wyszło. Brązowe jajka nie dają tak czystych barw, tylko właśnie stłumione. Poza tym jajko jajku nie jest równe. Wśród moich białych jedno znacznie szybciej złapało kolor niebieski niż pozostałe i finałowo wyszło ciemniejsze, bardziej nasycone.
LikeLike
Super są te jajka!Aż żałuję,że Wielkanoc dopiero za rok,bo już chętnie spróbowałabym tych metod barwienia.Do tej pory(jak większość ludzi) znałam tylko sposób z cebulą.Ech,muszę uzbroić się w cierpliwość 😉
LikeLiked by 1 person
Spróbować można, ale ja też bym poczekała do następnych Świąt 🙂
LikeLiked by 1 person
Masz kubeczek do kompletu do mojej miseczki! 🙂 BTW piękne jaja, nie pomyślałabym, że z kapusty wyjdzie taki piękny błękit.
LikeLiked by 1 person
Kubeczek, spodeczek i talerzyk deserowy. Pojawiły się u nas jakiś czas po ty, kiedy zachwycałam się Twoją miseczką.
Na Śląsku mówimy modra kapusta, czyli niebieska 🙂
LikeLike