Serowe scone’y z wodorostami

scone'y 1

Z wodorostami, a właściwie z krasnorostami. Że to jest jadalne, nie trzeba dzisiaj nikogo przekonywać, w końcu popularność wszelkiego rodzaju sushi-przysmaków zrobiła swoje i choć nie każdy próbował, to każdy wie, że owszem, krasnorosty są jadalne. Płaty nori używane do przyrządzania sushi są dość przetworzone – suszone, podpieczone, sprasowane, a nawet przyprawione. A gdyby tak udać się na plażę i nazbierać sobie morskich chwastów?

plaża 4Wodorosty są częścią tradycyjnej kuchni irlandzkiej, a dokładniej kuchni mieszkańców zachodniej strony wyspy. Nieco zapomniane, dzisiaj przeżywają swój renesans, co łatwo powiązać można z wszelkimi ruchami „eko”, świadomego odżywiania czy poszukiwaczy nowych mód.

Z kuchennym zastosowaniem wodorostów zetknęłam się dzięki Prannie Rhatigan, która jest autorką książki Irish Seaweed Kitchen oraz członkiem naszego stowarzyszenia (GADA). Przy różnych okazjach miałam okazję spróbować jej wodorostowego pesto czy wodorostowej zupy. Prannie jeździ po całym świecie, ucząc innych zapaleńców, co można zrobić z atlantyckich chwastów. Ciekawe są pokazy na naszej plaży, podczas których można nauczyć się, jak samemu zbierać morską roślinność, gdzie jej szukać oraz jak rozpoznawać poszczególne gatunki.

plaża 5Kogo kicanie po plaży z wiaderkiem i nożykiem nie interesuje, ale mimo wszystko chciałby spróbować wodorostów, zachęcam do zajrzenia choćby do naszego lokalnego sklepu – paczki pełne ususzonego zielska są dostępne przez cały rok. Wodorosty można nabyć również w sklepach internetowych oraz w sklepach ze zdrową żywnością.

plaża 6Scone’y z cheddarem oraz krasnorostami „dillisk” (zwanymi u nas też „dulse”) przygotowałam do letniego numeru „Maszketów”. „Dillisk” były spożywane już 1400 lat temu, między innymi przez mnichów związanych ze świętym Kolumbą. Są one dobrym źródłem witamin i minerałów, a ponadto są świetnym wzmacniaczem smaku – doskonale zastąpią przemysłowo wytwarzany glutaminian sodu.

scone'y 2SEROWE SCONE’Y Z WODOROSTAMI

  • 75 g masła w temperaturze pokojowej oraz odrobina do nasmarowania formy
  • 225 g mąki samorosnącej (lub 225 g mąki pszennej z dodatkiem 2 ½ łyżeczki proszku do pieczenia)
  • 200 g mąki pszennej graham
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka utłuczonych ziaren pieprzu
  • 30 g dojrzałego sera Cheddar
  • 1 garść suchych wodorostów „dillisk” (Palmaria palmata)
  • 2 jajka
  • 250 ml maślanki

Piekarnik rozgrzewamy do 220°C (200°C z włączonym termoobiegiem). Dużą tacę do pieczenia wykładamy papierem, który natłuszczamy odrobiną masła.

Wodorosty siekamy na małe kawałki, ser ścieramy na tarce. Obie mąki mieszamy w sporej misce z solą, sodą oczyszczoną, pieprzem, serem i wodorostami. Dodajemy masło i wyrabiamy, aż dobrze się połączy z mąką.

Do drugiej miski rozbijamy jedno jajko i rozbełtujemy je z maślanką. Wlewamy zawartość miski do miski z mąką. Mieszamy, aż mąka wchłonie cały płyn.

Z powstałego ciasta wyciskamy foremką 8 bułek. Układamy je na przygotowanej wcześniej tacy do pieczenia. Drugie jajko rozbełtujemy z kilkoma kroplami wody i smarujemy nim każdą bułkę.

Bułki wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 15 minut, następnie przekładamy na kratkę do przestygnięcia.

9 thoughts on “Serowe scone’y z wodorostami

Add yours

        1. W Polsce, jak na czymś zależy ludziom i jest dostępne za darmo, to opiekuńcze państwo albo nałoży na to akcyzę albo okaże się to bardzo nie dobre dla zdrowia człowieka. To mocno uproszczony schemat, jednak oddaje klimat.

          Like

    1. Haha, te uszka muszą wyglądać baaardzo apetycznie. Wodorosty podobno można jeść ususzone jak chipsy również 😀 Już widzę miny znajomych, gdybym na następnym party podała suszone ryjki i wodorosty 😀

      Like

Leave a reply to okragle30 Cancel reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑