Męskie gotowanie w cieniu Benbulbena: Pieczeń wołowa w rozmarynie

mieso 6

Gdy Mój Mąż usłyszał, że lekarz zalecił mi 2-3 razy w tygodniu spożywać czerwone mięso, stwierdził, że wreszcie trafiłam na jakiegoś sensownego medyka. Z całą skrupulatnością dbającego o żonę małżonka zabrał się do przygotowania pieczeni wołowej. Ze skromnością dodał, że dawno na moim blogu nie było odcinka o męskim gotowaniu w cieniu Benbulbena!

Irlandzka wołowina jest ceniona przez smakoszy, a swoje właściwości zawdzięcza wyjątkowemu klimatowi. Deszcze, które czasami doprowadzają mnie do rozpaczy, bardzo służą roślinności, a soczysta trawa służy bydłu. Nic dziwnego, że Irlandczycy są dumni ze swojej wołowiny i że są jej wielkimi fanami.

mieso 99mieso 88Najpopularniejszym daniem z wołowiny są oczywiście… burgery. Zaraz po nich steki. Tradycyjnym daniem jest oczywiście stew, czyli jednogarnkowa potrawa zbliżona do gulaszu, zaś moją ulubioną wersją jest Guinness Stew. W niedzielę zaś na obiad powinno się podać roast, czyli mięso pieczone. Obowiązkowo, gdy jest to szczególna niedziela. Jak dzisiejsza, a dziś wypada irlandzki Dzień Ojca.

Wyspiarskie danie tematycznie komponuje się również z innym ważnym dla bloga wydarzeniem. Otóż „U stóp Benbulbena” (wraz z autorką) zostało przyjęte do Irish Food Bloggers Association. Stowarzyszenie to skupia blogerów kulinarnych tworzących w Irlandii lub będących Irlandczykami. Kilka ciepłych słów na temat mojego bloga szefowe stowarzyszenia zawarły w ostatnim zestawieniu nowo przyjętych blogów. Bardzo się cieszę i akceptację mojego zgłoszenia traktuję jako wyróżnienie. Dla Was zaś prosty przepis na wyborną pieczeń z irlandzkiej wołowiny w bejcy z ostrej angielskiej musztardy i rozmarynu.

mieso 5

PIECZEŃ WOŁOWA W ROZMARYNIE

  • 950 g irlandzkiej wołowiny na pieczeń (z udźca, bez kości)
  • pieprz
  • sól
  • 2 łyżki oleju
  • musztarda angielska (1-2 łyżki)
  • posiekany świeży rozmaryn (2 łyżeczki)

Mięso nacieramy solą i pieprzem, związujemy i odstawiamy na 1 h w chłodne miejsce. Na patelni rozgrzewamy olej, obsmażamy mięso z każdej strony. przekładamy do naczynia żaroodpornego, smarujemy musztardą i posypujemy rozmarynem. Przykrywamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190°C na 1 h (lub 20 min dłużej, jeżeli nie lubicie krwistego, soczystego mięsa). Po wyjęciu odstawiamy na kilka minut, a następnie kroimy w plastry. Zimą podajemy z pieczonymi warzywami korzeniowymi (seler, marchew, pasternak), latem z warzywami sezonowymi.

Przysmaki dla taty 5

20 thoughts on “Męskie gotowanie w cieniu Benbulbena: Pieczeń wołowa w rozmarynie

Add yours

  1. Gratulacje z okazji przyjęcia do zacnego grona oraz z “okazji” posiadania wyjątkowego Męża 🙂 a przy okazji gratulacje dla Męża za wybitne osiągnięcia kulinarne 🙂

    Liked by 1 person

  2. Ja w restauracji jak dostałam takie ‘niedosmażone’ mięsko poprosiłam o jego przypieczenie. Wiem, że tak powinno być, ale osobiście nie jestem w stanie przełknąć kęsa. Nawet prażone robale nie sprawiały mi problemu z ich zjedzeniem, krwiste mięso…nie da rady 😉

    Liked by 1 person

  3. Gratulacje z powodu przyjęcia do zacnego grona. Frapuje mnie tylko jak oni ocenili zawartość merytoryczną bloga, korzystali z tłumacza?:)

    Liked by 1 person

    1. Dziękuję. Nie wiem, może użyli translatora google 🙂 W mailu napisali, że podobają im się zdjęcia, a na swojej stronie podkreślili, że pracowałam w gastronomii. Czasami zapominam, że kucharz to mój nabyty przez praktykę fach 😀

      Liked by 1 person

Leave a comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑