Jabłka to jesienny klasyk – każdy się ze mną zgodzi. Zaś pieczone jabłka to jeden z moich ulubionych jesiennych przysmaków. Pomysłów na ich przygotowanie jest mnóstwo, mniej lub bardziej pracochłonnych, ja zaś przygotowałam dla magazynu “Maszkety” dość szybką wersję, ale bardzo aromatyczną.
Jabłka to również nieodłączny towarzysz jesiennych zabaw. Kto nie próbował w dzieciństwie ugryźć jabłka zawieszonego na sznurku? Ta zabawa jest znana nie tylko w Polsce. Z pewnym zdumieniem odkryłam, że jest też tradycyjną zabawą halloweenową w Irlandii.
Lanie ołowiu na wodę również było znane w Irlandii, choć nie spotkałam się kultywowaniem obecnie tego zwyczaju. Został on natomiast wymalowany na bardzo znanym obrazie “Snap-apple Night” irlandzkiego malarza Daniela Maclise’a. Maclise przedstawił na nim zabawę halloweenową, w której uczestniczył w roku 1832 w Blarney w hrabstwie Cork. Dziewczęta zajęte laniem ołowiu znajdują się po lewej stronie, podczas gdy u dołu obrazu znajduje się grupka bawiąca się w wyławianie jabłek z wody.
W Irlandii “łowienie jabłek” nazywane jest “snap apple”, natomiast bardziej popularna jest brytyjska nazwa “apple-bobbing”. Zabawa ta zawsze będzie mi się kojarzyć z kryminałem Agathy Christie “Wigilia Wszystkich Świętych”. Jej powieściami detektywistycznymi zaczytywałam się pod koniec szkoły podstawowej i właśnie we wspomnianej pierwszy raz spotkałam się z Hallowe’en. Na lekcjach angielskiego nie było o wigilii Wszystkich Świętych ani słowa, a tu bach!, uświadomiła mnie Agatha…
Zamiast ryzykować utopienie się w wiadrze z wodą, wolę jabłka upiec. Z tego samego założenia wychodzą również Irlandczycy, którzy w Halloween dzieciom podają jabłka na słodko – zanurzone w karmelu lub w rozpuszczonej czekoladzie. Pieczone sprawdzą się w każdy jesienny wieczór . Gdy za oknem szaruga i ziąb, jabłka z winnym sosem rozgrzeją z pewnością.
PIECZONE JABŁKA
- 4 jabłka
- 50 g suszonej żurawiny
- 15 g brązowego cukru
- 25 g masła
- 100 ml czerwonego wina
W rondelku roztapiamy masło, wrzucamy żurawinę i zasypujemy cukrem. Chwilę smażymy, dolewamy wino i zmniejszamy temperaturę. Gotujemy, aż powstały syrop lekko zgęstnieje. Odstawiamy.
Jabłka myjemy i osuszamy, ścinamy gruby plaster na czubku i wydrążamy gniazda nasienne. Żaroodporne naczynie lekko smarujemy masłem, a następnie układamy w nim jabłka przykryte odciętymi czubkami. Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 200°C przez 15 minut.
Jabłka układamy na talerzu, każde napełniamy żurawiną i polewamy syropem. Podajemy od razu oprószone cukrem lub cukrem pudrem.
mam ślinotok
LikeLiked by 1 person
Ja też 🙂 )))
W dzieciństwie często jadłam pieczone jabłka, ale albo z cukrem, albo same. Z żurawiną, w tak smakowitym sosie to muszą być delicje 🙂
LikeLike
Pieczone jabłka to taki trochę zapomniany przysmak, ale warty odświeżenia 🙂
LikeLike
ja też 🙂
LikeLiked by 1 person
Też mam ślinotok 🙂
LikeLiked by 1 person
Pieczone jabłka, smak dzieciństwa… Owoce szarej renety z przydomowego sadu i kuchnia kaflowa Babci… Zapach czuję do dzisiaj 🙂
Nadziane żurawiną uwielbiam! Twoje wygląda wspaniale 🙂
Pozdrawiam!
LikeLike
Kuchnia kaflowa stoi (dziś już nieużywana) w mojej Mamy. Żal wyburzyć.
Cieszę się, że przywołałam miłe wspomnienia. Warto je pielęgnować…
Pozdrawiam również 🙂
LikeLike
Uwielbiam! Mniam mniam!:)
LikeLiked by 1 person
Pyszneee.
LikeLiked by 1 person
Mmm jakie pyszności 🙂
LikeLike
Dziękuję 🙂
LikeLike