Obiad nieniedzielny: Udka w śmietanie z oliwkami

Jesień już za progiem, ale jeszcze rozpieszcza nas słonecznymi dniami.

Szkoła rozpoczęta, ale przez pierwszych kilka tygodni Juniorki kończą dwie godziny wcześniej. Lidka wraca więc pod skrzydła Mamy szybciej niżby chciała… Bo ona chce się bawić z dziećmi, a one chcą się bawić z nią…

Naprzeciwko szkoły jest plac zabaw. Tam udajemy się z innymi mamami, by dzieci mogły jeszcze się sobą nacieszyć. Nasze maluchy jednak wcale nie chcą przebywać na specjalnie dla nich przeznaczonej części placu. One chcą wspinać się na wyższe drabinki, zjeżdżać z wyższej zjeżdżalni, bujać się na większej huśtawce. Ktoś musi im pomóc się wdrapać na huśtawkę, ktoś musi im pomóc wrócić na ziemię, ktoś musi pocieszyć, gdy same pospadają… Zdarza się, że mamy wracają z placu zabaw bardziej zmęczone niż dzieci. Wracają objuczone szkolnym plecakiem, uczniowską bluzą, dumnie dzierżąc w dłoni najnowsze dzieło artystyczne swojego potomka, odpowiadając po drodze na dwie setki kłopotliwych pytań, z majaczącą perspektywą gotowania obiadu przed oczami…

Każda mama ma zapas pomysłów na proste i szybkie obiady. Ponieżej jedno z nieniedzielnych dań, zainspirowane starym przepisem z Claudii…

UDKA KURCZAKA DUSZONE W ŚMIETANIE Z OLIWKAMI

• 4 nóżki kurczaka lub 8 udek
• 4 pomidory
• 120 g czarnych oliwek
• 200 g crème fraîche
• sól
• pieprz
• sok z cytryny
• 2 łyżki oliwy
• garść ziela angielskiego

1. Mięso myjemy i osuszamy. Ziele angielskie kruszymy w moździerzu. Mięso nacieramy solą, pieprzem, pokruszonym zielem oraz sokiem z cytryny. Wstawiamy na 15 minut do lodówki.

2. Sparzone pomidory obieramy ze skórki i kroimy na ćwiartki. Odsączone oliwki dzielimy na połówki.

3. Na rozgrzanej oliwie obsmażamy mięso na złoty kolor. Zalewamy śmietaną i dusimy na średnim ogniu ok. 25 minut. Dodajemy pomidory i oliwki, dusimy kolejne 10 – 15 minut.  Przed podaniem ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. U mnie udkom towarzyszył ryż, ale myślę, że pieczone ziemniaki też dobrze się spiszą.