Śliwkowiec według przepisu mojej Mamy

Moja Mama lubi piec ciasta. Do słodkich wypieków ma talent, który dostrzegają wszyscy wokół poza nią samą. Gdy się zachwycamy, obrusza się, że co to za filozofia upiec ciasto. Tymi zdolnościami “kupiła” nawet mojego Męża, który wbrew stereotypom wcale nie stroni od spotkań z Teściową. Myśl o łasuchowaniu zawsze zagna go z wizytą do mojej Mamy.

Jako dziecko uwielbiałam “pomagać” Mamie przy pieczeniu. Mama raczej nas przeganiała, ale nigdy nie zapominała zawołać nas na “wylizywanie miski”. Dopiero, gdy byłam starsza mogłam czynnie pomagać przy pieczeniu. Do moich obowiązków należało głośne czytanie przepisu oraz trzymanie miski podczas ucierania. Zaś najbardziej fascynowały zapachy z kuchennej szafki. Aromaty do ciast, przyprawy i najwspanialszy zapach ze wszystkich – cynamon. Przy kawałku śliwkowca przypominam sobie, jak wspinałam się przy użyciu ryczki do szafki, w której stały słoiczki pełne zapachów.

sliwkowiec 1Ze sporego repertuaru Jej wypieków jednym z moich ulubionych jest śliwkowiec. Mam ten przepis nie od dziś, ale długo się zbierałam, by z niego skorzystać. Raz, że bałam się, że nie wyjdzie mi taki jak u Mamy, a dwa, że mój Mąż deklarował, że nie lubi placka ze śliwkami. Twierdził tak do wczoraj, bo gdy spróbował tego połączenia, nie mógł uwierzyć, że śliwkowiec może być taki smaczny. Zamówił już u mnie kolejną blachę, którą zamierza zabrać do biura.

Kochana Córeczko!

Po obejrzeniu zdjęć mojej ukochanej słodkiej Lidzi, dzielnie pomagającej w kuchni, przypomniałam sobie o przepisie na ciasto , który miałam Ci wysłać,  co niniejszym czynię.

 Śliwkowiec

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 15 dag masła lub margaryny
  • 5 łyżek śmietany
  • 15 dag cukru
  • 3 jaja
  • 60 dag śliwek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 10 dag cukru pudru
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • cynamon
  • sól

 sliwkowiec 4sliwkowiec 5Mąkę przesiać na stolnicę , lekko posolić,  wsypać proszek do pieczenia, dodać masło pokrojone w kostkę, posiekać z mąką , dodać żółtka , cukier i śmietanę.

Wyrobić ciasto. Odciąć 1/3 ciasta i schłodzić w lodówce. Pozostałym ciastem wyłożć formę (wysmarowaną tłuszczem i wysypaną tartą bułką albo wyłożoną papierem do piecznia). Spód nakłuć widelcem i podpiec 10 minut w piekarniku.

Na podpieczonym spodzie ułożyć połówki śliwek przekrojoną stroną do góry. Na śliwki wyłożyć ubitą na sztywno z cukrem pudrem i wymieszaną z cynamonem i mąką ziemniaczaną pianę z białek. Wyjąć ciasto z lodówki, rozwałkować, kroić cienkie paski i ułożyć na wierzchu ciasta. Piec około godziny w 180 -200 stopniach (tak jest w przepisie, ale nie wiadomo co autor miał na myśli). Trzeba pilnować i sprawdzać. Ja piekę raczej na własne wyczucie.

 Smacznego. Całusy dla wszystkich, mama.

sliwkowiec 2Rzeczywiście czas pieczenia w tym przepisie jest mocno przesadzony. Ponieważ wcześniej podpiekamy spód przez 10 minut w 180˚C, czas ostatecznego pieczenia będzie mniejszy. Mój piekarnik uporał się w 30 minut przy 180˚C i włączonym termoobiegu.

Kolejna uwaga dotyczy bicia piany z białek. Najpierw zaczynamy ubijać same białka, a dopiero po chwili zaczynamy po trochu dosypywać cukier puder. Gdy piana jest sztywna, wsypujemy mąkę ziemniaczaną i cynamon i dokładnie, ale delikatnie mieszamy. Cynamonu dajemy tyle, ile lubimy.

Zamiast rozwałkowywać i wykrawać paski, odrywałam ciasto po kawałku i formowałam cienkie wałeczki, które lekko spłaszczone układałam na wierzchu ciasta. Wykrawane będą wyglądać zapewne bardziej elegancko.

2 thoughts on “Śliwkowiec według przepisu mojej Mamy

Add yours

Leave a comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑